22 Kwi 2010, Czw 19:25, PID: 202591
sama zaczynam ale jak sie rozkrece to wreszcie mogę wyjść do ludzi...wtedy dzwonie
po "znajomych", załatwiam sprawy... tak samo z lekami najpierw się musze najeść potem coś myśle...a hazard przyszedł z alkoholem, mam osobowość nałogowca, nie znoszącą monotonii i nudy..i tak to sie przelozylo...mam nadzieje ze pisze z sensem bo analizuje
po "znajomych", załatwiam sprawy... tak samo z lekami najpierw się musze najeść potem coś myśle...a hazard przyszedł z alkoholem, mam osobowość nałogowca, nie znoszącą monotonii i nudy..i tak to sie przelozylo...mam nadzieje ze pisze z sensem bo analizuje