08 Paź 2013, Wto 7:40, PID: 366541
Witam wszystkich.
Pierwszy raz na tym forum,ale ufam,że nie ostatni.
Może zacznę od tego,ze dwadzieścia parę lat temu źle mnie zdiagnozowano,twierdząc,ze jest to depresja,teraz wiem,że fobia społeczna w ogóle nie była znana i zarejestrowana w naszym kraju,nie zmienia to jednak faktu,że ją mam i cierpię,do tego jeszcze uzalezniłam się od alkoholu,byłam na terapiach,wiele lat w AA i ciągle wracam do picia,co oczywiście nasila fobię,błędne koło,na dzień dzisiejszy nie wierzę,że uda mi się pokonać nałóg i poradzić sobie z fobią,bo wymaga to kontaktu z ludżmi,ale ludzie to dla mnie "największy problem,pozdrawiam
Pierwszy raz na tym forum,ale ufam,że nie ostatni.
Może zacznę od tego,ze dwadzieścia parę lat temu źle mnie zdiagnozowano,twierdząc,ze jest to depresja,teraz wiem,że fobia społeczna w ogóle nie była znana i zarejestrowana w naszym kraju,nie zmienia to jednak faktu,że ją mam i cierpię,do tego jeszcze uzalezniłam się od alkoholu,byłam na terapiach,wiele lat w AA i ciągle wracam do picia,co oczywiście nasila fobię,błędne koło,na dzień dzisiejszy nie wierzę,że uda mi się pokonać nałóg i poradzić sobie z fobią,bo wymaga to kontaktu z ludżmi,ale ludzie to dla mnie "największy problem,pozdrawiam