19 Lip 2010, Pon 1:27, PID: 215203
"Rozmowy o niczym" są niezwykle istotne! Zbudujesz pierwszy model, charakterystyke rozmówcy (czym się zajmuje, nastawienie do życia, jakieś wartości). Czyli poznasz go choć trochę. Neutralne, bezpieczne tematy i stopniowo sygnalizować jakieś nas bardziej interesujące (Jak będzie reagował?). Pozatym już po paru minutach rozmowy możesz zorientować się że tak bardzo się różnicie że niechcesz mieć z nim już więcej doczynienia. Kolejna sprawa to rapport. Stopniowe dopasowywanie się do rozmówcy aby poczuł większy komfort w twojej obecności. Im będzie się czuł lepiej "bezpieczniej" jakbyście znali się od lat, tym będzie bardziej otwarty na inne ciekawsze tematy.
Ludzie często zbytnio skupiają się na sobie, ciągle
JA się stresuje
MI drży głos, ręce
Ja pocę się, ośmieszam
Ja chcę rozmawiać o rzeczach warznych
Ja chcę by mnie słuchali
JA nie wiem co powiedzieć ...
A przecięż rozmowa to dialog! Lepiej skupić się na tym co mogę dać rozmówcy, aby po rozmowie był w lepszym nastroju niż przed. Takich ludzi się lubi i chce ponownego kontaktu. Rzucić dowcip, zabawny komentarz, ciekawy fakt.
Jeśli chodzi o NLP to nie działa, bo to TY działasz! ... albo nie. Wszystko zależy od tego kiedy wyrobisz sobie poczucie że chcesz polepszyć jakość swojego życia, SAMODZIELNIE. Nie ma żadnej magicznej pigułki/książki/osoby która przeżuci cię do wymarzonego świata gdzie będziesz ideałem siebie.
Zacznij od małych rzeczy. Weź średnio nieprzyjemne wspomnienie. Będzie to kompleks obrazów, dźwięków które powodują nieprzyjemne odczucia w ciele (np ucisk żołądka napięcie mięśni pocenie ) co wywołuje krytykowanie siebie. Czyli de facto przeżywasz tę sytuacje ponownie. Teraz popatrz na tę sytuacje z pozycji obserwatora ( jak ktoś kto zrelaksowany siedzi na ławeczce i ogląda spanikowanych ludzi któży jadą kolejką górską). Odrealnij sytuacje, czyli osobie która ci coś powiedziała np. odpada prawe ucho.... Podłóż zabawną cyrkową muzyczke. Obśmiej - wyobrażasz sobie tę osobe na kibelku z zatwardzeniem Poczuj jeszcze więcej kontroli czyli zatrzymujesz czas i pozbawiasz go spodni... teraz to z niego się śmieją.
Ludzie często zbytnio skupiają się na sobie, ciągle
JA się stresuje
MI drży głos, ręce
Ja pocę się, ośmieszam
Ja chcę rozmawiać o rzeczach warznych
Ja chcę by mnie słuchali
JA nie wiem co powiedzieć ...
A przecięż rozmowa to dialog! Lepiej skupić się na tym co mogę dać rozmówcy, aby po rozmowie był w lepszym nastroju niż przed. Takich ludzi się lubi i chce ponownego kontaktu. Rzucić dowcip, zabawny komentarz, ciekawy fakt.
Jeśli chodzi o NLP to nie działa, bo to TY działasz! ... albo nie. Wszystko zależy od tego kiedy wyrobisz sobie poczucie że chcesz polepszyć jakość swojego życia, SAMODZIELNIE. Nie ma żadnej magicznej pigułki/książki/osoby która przeżuci cię do wymarzonego świata gdzie będziesz ideałem siebie.
Zacznij od małych rzeczy. Weź średnio nieprzyjemne wspomnienie. Będzie to kompleks obrazów, dźwięków które powodują nieprzyjemne odczucia w ciele (np ucisk żołądka napięcie mięśni pocenie ) co wywołuje krytykowanie siebie. Czyli de facto przeżywasz tę sytuacje ponownie. Teraz popatrz na tę sytuacje z pozycji obserwatora ( jak ktoś kto zrelaksowany siedzi na ławeczce i ogląda spanikowanych ludzi któży jadą kolejką górską). Odrealnij sytuacje, czyli osobie która ci coś powiedziała np. odpada prawe ucho.... Podłóż zabawną cyrkową muzyczke. Obśmiej - wyobrażasz sobie tę osobe na kibelku z zatwardzeniem Poczuj jeszcze więcej kontroli czyli zatrzymujesz czas i pozbawiasz go spodni... teraz to z niego się śmieją.