20 Lip 2010, Wto 15:29, PID: 215377
Lepiej pasuje "small talk" bo dotyka się samej powierzchni wielu tematów. Głównym ich celem nie jest wymiana informacji(dyskusja) tylko stanów emocjonalnych. Najlepiej to widać jak sie spotykają "psiapsiółki". Mówią wszystkie na raz, przekrzykują się ale po paru minutach czują tyle energi że mogłyby latać.
Powtarzające się rozmowy. Zauważ że w obecności jednych osób czujesz się lepiej niż w kontakcie z innymi (rodzice? kolega?) Wtedy czujesz że z nim to możesz porozmawic o wszystkim, temat staje się drugorzędny, czujesz przyzwolenie z jego strony na każde zdanie które wypowiadasz... Nie myślisz że cię ocenia, możesz koncentrować się na tym jak najlepiej ubrać myśl w słowa. Czujesz akceptacje i chęć kontaktu z nim jak najczęściej. Możesz to rozszeżyć na coraz większe grupy ludzi, aż stanie się to nawykiem. Nie czujesz też żadnego zobowiązania, poprostu przeczytałeś coś zabawnego i chcesz się tym podzielić. Skoro ciebie rozśmieszyło to zapewne i ją.
Warto też mieć pewien plan, tzn że nawet jak masz mętlik w głowie a raczej pusto to żeby nakierować mózg na to co może powiedzieć. A w rozmowie możesz zrobić pare rzeczy:
pochwalić się czymś (np gdzie ostatnio byłeś
zapytać o coś
przytoczyć jakiś fakt (czytałem w polityce że....
ponarzekać
komentarz
dowcip
zabawną/ciekawą historyjkę (znajomy jak chciał kupić....to...
pośmiać się z kogoś/czegoś
dokuczyć mu! (neg, pośmiać się z niego
prowadzić
Poczujesz trochę kontroli, wpływu na sytuacje. A potem to stopniowo powiększasz
Powtarzające się rozmowy. Zauważ że w obecności jednych osób czujesz się lepiej niż w kontakcie z innymi (rodzice? kolega?) Wtedy czujesz że z nim to możesz porozmawic o wszystkim, temat staje się drugorzędny, czujesz przyzwolenie z jego strony na każde zdanie które wypowiadasz... Nie myślisz że cię ocenia, możesz koncentrować się na tym jak najlepiej ubrać myśl w słowa. Czujesz akceptacje i chęć kontaktu z nim jak najczęściej. Możesz to rozszeżyć na coraz większe grupy ludzi, aż stanie się to nawykiem. Nie czujesz też żadnego zobowiązania, poprostu przeczytałeś coś zabawnego i chcesz się tym podzielić. Skoro ciebie rozśmieszyło to zapewne i ją.
Warto też mieć pewien plan, tzn że nawet jak masz mętlik w głowie a raczej pusto to żeby nakierować mózg na to co może powiedzieć. A w rozmowie możesz zrobić pare rzeczy:
pochwalić się czymś (np gdzie ostatnio byłeś
zapytać o coś
przytoczyć jakiś fakt (czytałem w polityce że....
ponarzekać
komentarz
dowcip
zabawną/ciekawą historyjkę (znajomy jak chciał kupić....to...
pośmiać się z kogoś/czegoś
dokuczyć mu! (neg, pośmiać się z niego
prowadzić
Poczujesz trochę kontroli, wpływu na sytuacje. A potem to stopniowo powiększasz