16 Sie 2010, Pon 23:06, PID: 219001
przeglądałem właśnie to forum i rzuciły mi w oczu pewne...nieścisłości ujmując rzecz oględnie
a więc tytułem sprostowania:
1. Na fobię społeczną można stosować leki. Z reguły zblizone do tych na depresję. Z punktu widzenia biochemicznego przyczyny fobii i depresji sa analogiczne: niedobór serotoniny.
Nie moją rzeczą jest rozstrzygać obiektywnie co jest bardziej skuteczne leki czy terapia. Moge się podzielić jedynie swoim subiektywnym doświadczeniem.
Mi leki pomogły przynajmniej częściowo a po terapii to nawet sie pogorszyło.
2. Nie wiem skąd informacje że do psychologa lub psychiatry potrzebne jest skierowanie. Ja poszedłem do psychologa z NFZ bez żadnego skierowania. Chyba że od tego czasu coś się zmieniło. :-o
3.Psycholog to osoba po studiach a psychoterapeuta to osoba po studiach i szkoleniu. Ale moim zdaniem żaden certyfikat nie zastąpii predyspozycji i osobowości psychoterapeuty. Te cechy przede wszystkim decydują o skuteczności leczenia ( o ile w przypadku Fobii społecznej w ogóle można mówić o leczeniu senu stricte)
a więc tytułem sprostowania:
1. Na fobię społeczną można stosować leki. Z reguły zblizone do tych na depresję. Z punktu widzenia biochemicznego przyczyny fobii i depresji sa analogiczne: niedobór serotoniny.
Nie moją rzeczą jest rozstrzygać obiektywnie co jest bardziej skuteczne leki czy terapia. Moge się podzielić jedynie swoim subiektywnym doświadczeniem.
Mi leki pomogły przynajmniej częściowo a po terapii to nawet sie pogorszyło.
2. Nie wiem skąd informacje że do psychologa lub psychiatry potrzebne jest skierowanie. Ja poszedłem do psychologa z NFZ bez żadnego skierowania. Chyba że od tego czasu coś się zmieniło. :-o
3.Psycholog to osoba po studiach a psychoterapeuta to osoba po studiach i szkoleniu. Ale moim zdaniem żaden certyfikat nie zastąpii predyspozycji i osobowości psychoterapeuty. Te cechy przede wszystkim decydują o skuteczności leczenia ( o ile w przypadku Fobii społecznej w ogóle można mówić o leczeniu senu stricte)