10 Sty 2010, Nie 0:03, PID: 192817
tomjak napisał(a):Najgorzej jest jak rozmowa zejdzie na coś czego niespodziewanego lub tematy prywatne - totalna amnezja i zamurowanie. Nie potrafię prowadzić swobodnej luźnej rozmowy. Często nie wiem co mam powiedzieć , albo rozmowa wydaje mi sie byc bezsensowna. A jeszcze jak nie można się wycofać z "dyskusji" to już całkiem leżaki.Mam podobnie, ale ostatnio odkryłem, że to nie jest tak, że nie potrafię prowadzić swobodnej, czy tam luźnej rozmowy. Potrafę i nie idzie mi to źle, ale tylko pod warunkiem, że czuję się z rozmówcą zupełnie swobodnie (ze dwie, trzy takie osoby znam), albo jeśli kompletnie o tym nie myślę (to najczęściej na nietrzeźwo, chociaż, chwała, zdarzają się wyjątki jak się "zapomne").
Co do fantazjowania to przemyślałem to sobie właśnie i wydaje mi się, że przez długi czas tego nie robiłęm, co najmniej od gimnazjum, a teraz znowu zacząłem. Staram się tego unikać, ale różnie to bywa.