15 Kwi 2008, Wto 2:45, PID: 19766
lostsoul napisał(a):Odkąd pamiętam,zawsze fantazjowałem.Nie pamiętam w tej chwili za bardzo,o czym fantazjowałem jako dziecko,w okresie dojrzewania natomiast większość moich marzeń i fantazji obracała się wokół spraw uczuciowych.Marzyłem,że poznaję jakąś dziewczynę,że spotykam się z nią,zakochujemy się w sobie itp.Często też w tych fantazjach ratowałem owo dziewczę z przeróżnych opresji Te fantazje trwają u mnie do dziś.Lostsoul, w naszych fantazyjnych jazdach jesteśmy niesamowicie zbieżni
Czasem także fantazjuję,że jestem bogaty,na wszystko mnie stać,odnoszę sukcesy i podróżuje po świecie różnymi środkami lokomocji.
Czasami także,że jestem gwiazdą rocka,mam swój zespół,w którym śpiewam i gram na gitarze.Nagrywamy płyty,jeździmy w trasy i mamy mnóstwo fanek.Ja jako frontman zachowuję się buntowniczo,nonszalancko i kontrowersyjnie,ubieram się w różne wybajerzone ciuchy i oczywiście popijam piwo w dużych ilościach
A czy takie fantazjowanie jest dobre? Myślę, że nie do końca, choć dobre strony i też ma. Ale takie uciekanie na dłuższą metę może być moim zdaniem trochę szkodliwe. Dlatego od pewnego czasu staram się nie fantazjować raczej.