01 Wrz 2008, Pon 20:07, PID: 62109
I tu mam pytanie do ludzi na tym forum: Czy macie kogoś, przy kim czujecie się komfortowo? Tzn. nie zastanawiacie się czy dobrze wypadliście podczas rozmowy, nie krępujecie się niczego, nie czujecie lęku... Ja spoza rodziny nikogo takiego nie mam, nawet przy mojej- kiedyś- przyjaciółce czuję się skrępowana, przez co urwałam z nią zupełnie kontakt...[/quote]
skryta ja oprócz rodziny mam tylko jednego kumpla przy którym sie nie krępuje że palnąłem coś głupiego ale to dlatego że on wie jaki mam problem, a tak poza nimi zawsze sie krępuje. W pracy praktycznie sie nie odzywam no chyba że ktoś mnie o coś zapyta ale to są zazwyczaj odpowiedzi kilkuwyrazowe i czasem z chwilowymi zacięciami. Coś strasznego
skryta ja oprócz rodziny mam tylko jednego kumpla przy którym sie nie krępuje że palnąłem coś głupiego ale to dlatego że on wie jaki mam problem, a tak poza nimi zawsze sie krępuje. W pracy praktycznie sie nie odzywam no chyba że ktoś mnie o coś zapyta ale to są zazwyczaj odpowiedzi kilkuwyrazowe i czasem z chwilowymi zacięciami. Coś strasznego