11 Lis 2017, Sob 11:55, PID: 716518
Kiedyś fantazjowałem mniej, potem czułem coraz większy wstręt do rzeczywistości i fantazjowałem coraz więcej, obecnie "rzygam" na rzeczywistość, a fantazjowanie stało się już chyba klinicznym uzależnieniem lub stan jest bliski klinicznego uzależnienia. Czasem coś zawalę z powodu fantazjowania. Zdolność do funkcjonowania w rzeczywistości jest stopniowo coraz słabsza.