23 Lip 2009, Czw 21:24, PID: 165485
ale przeciez wlasnie chodzinam chyba o onizenie leku. prawda? na razie tylko poieznie przejrzalam terapie. jestem w trakcie jej drukowania i wydaje mi sie ze jej celem jest zmiana myslenia. mam nadzieje ze dzieki niej pozbede sie tych trzesacych rak. moja fobia nie jest az taka silna. wychodze z domu, robie zakupy, jezdze autobusami. ale sa pewne sytuacje ktore powoduja u mnie spory lek i to wlasnie ich chcialabym sie pozbyc