21 Sie 2010, Sob 21:26, PID: 219549
Nawiązując do tej terapii czy z powodzeniem wykorzystujecie ją w rzeczywistości? Na przykład podczas rozmowy z kimś po prostu nie da się w myślach odpędzać Antsów bo musisz być skupiony na rozmowie, ale jeśli idę sobie i widzę z daleka nadchodzących ludzi to jak czuje że niepewnie stąpam po "glebie" to wtedy jeszcze zdąże powiedzieć sobie "jestem spokojny, zrelaksowany, będzie dobrze". Czy udaje wam się realizować terapię Rchardsa w codziennym życiu, podajcie przykłady.