24 Kwi 2012, Wto 8:18, PID: 299597
U mnie to troche jest brak wprawy (i ogłady? )
W domu od nastoletności zawsze jadłam obiad i robiłam coś jeszcze np. czytałam, wiec najpierw kroiłam sobie wszystko, a później już tylko prawa ręka widelec, lewa reka gazeta
Później zaczełam jeść takie potrawy gdzie w ogóle noża nie trzeba, wiec kompletnie lewa ręka odzwyczaiła mi sie od takich skomplikowanych manipulacji
Ja sama zwracam uwage jak ktoś je, szczególnie jedzący kebaby i wielkie hamburgery mnie odpychają, widze że i wy tez zwracacie uwage na estetyke jedzenia, wiec obawy przed jedzeniem w towarzystwie są jak najbardziej uzasadnione. To nie paranoja.
W domu od nastoletności zawsze jadłam obiad i robiłam coś jeszcze np. czytałam, wiec najpierw kroiłam sobie wszystko, a później już tylko prawa ręka widelec, lewa reka gazeta
Później zaczełam jeść takie potrawy gdzie w ogóle noża nie trzeba, wiec kompletnie lewa ręka odzwyczaiła mi sie od takich skomplikowanych manipulacji
Ja sama zwracam uwage jak ktoś je, szczególnie jedzący kebaby i wielkie hamburgery mnie odpychają, widze że i wy tez zwracacie uwage na estetyke jedzenia, wiec obawy przed jedzeniem w towarzystwie są jak najbardziej uzasadnione. To nie paranoja.