16 Gru 2010, Czw 17:34, PID: 232013
Jak dla mnie ta sytuacja z fryzjerem była całkowicie normalna, one nie gadały, to czemu ty miałbyś coś mówić? A to, że tylko potakiwałeś to dla mnie też absolutna normalność, bo chyba chodzi o przekazanie informacji, a nie o jakieś wywody? Zresztą jak dla mnie gadanie u fryzjera to nie jest żaden zwyczaj, kto chce to gada, kto nie to nie i jest to w 100% normalne, ja nie widziałem żeby zawsze była jakaś rozmowa między strzygącym, a klientem. Sam też oczywiście nie gadam, ale nie martwię się tym.
Wiem też, że to nie istota problemu, ale to nic nienormalnego. To, że gadasz w jakichś sytuacjach dużo to dobrze, znaczy się masz potencjał i to całkiem blisko. Staraj się często kontaktować, np. przez gg z tymi osobami, z którymi jest ci łatwo
Wiem też, że to nie istota problemu, ale to nic nienormalnego. To, że gadasz w jakichś sytuacjach dużo to dobrze, znaczy się masz potencjał i to całkiem blisko. Staraj się często kontaktować, np. przez gg z tymi osobami, z którymi jest ci łatwo