17 Gru 2010, Pią 19:37, PID: 232159
Floyd napisał(a):Przecież fryzjerka mogła mieć zły dzień, chore dziecko, cokolwiek
Chodzi mi o to, żebym potrafił czasem podjąć inicjatywę. Zagadać, a jak się zorientuję, że rozmowa się nie klei, że rozmówca nie chce kontynuować, to przestać. I tyle. Mam problem ze zrobieniem pierwszego kroku, a chciałbym go nie mieć; nie dlatego, że "tak wypada", tylko dlatego, że czasem mam ochotę się odezwać.
Floyd napisał(a):I co, tupniesz nóżką czy kogoś zabijesz? Kto jest winny temu, że Ty nie potrafisz radzić sobie z emocjami, hmm?
Zabić nie zabiję, za to idzie się do więzienia. Nietykalności cielesnej w żaden sposób nie naruszę, chyba że druga strona wielokrotnie zrobiłaby to samo (ale ja postaram się hamować). To, czy radzę sobie z emocjami, to jedno, a czy ktoś umyślnie działa mi na nerwy, wykorzystuje moją wrażliwość, to drugie. Może trochę za mocnych słów wcześniej użyłem. Po prostu staram się szanować ludzi, bez względu na ich charakter czy temperament i oczekuję tego samego od innych.
Słuszna krytyka to taka, która skłoni mnie do przyznania się do błędu i wyciągnięcia wniosków. Jasne, że krytyki nikt nie lubi. Ale chyba można ją odróżnić od zwykłego czepialstwa.