24 Sty 2011, Pon 15:19, PID: 236660
Co mogę Tobie doradzić? Cóż, nie interesuj się za dużo, czy to schizofrenia, czy depresja psychotyczna, czy skrajna nerwica, fobia społeczna, itp. Czy masz schizofrenię, czy borderline, czy skrajną nerwicę, nie ma zbytnio zadnego znaczenia. Znaczenie ma tylko to jakie lekarstwa będziesz przyjmował, jaką masz sytuację zawodową, intymną, i rodzinną. To czy masz schizofrenię, czy nerwicę nie ma zadnego znaczenia. Znaczenie mają odpowiednie lekarstwa i jakas terapia. Piszę tak dlatego, ano dlatego, że masa lekarstw dla schizofrenikach, ma potęzne zastosowanie w nerwicach psychotycznych. Tak na prawdę często lekkiej schizofreni, bordeline odroznić od mega nerwicy jest nierealne. Czytałem, że masz sporo tych objawów paranoidalnych w stosunku do kontaktu spolecznego. Nie jestem lekarzem, więc ci lekarstw nie wypiszę. Natomiast wiem, ze same ssri, branie antydepresantów, a juz nie daj boże benzodiazepin to sobie odpuść. Benzodiazepiny są najlepszymi, zapobiegawczymi lekami, jakie do tej pory wynaleziono. Niestety mają jedną, wielką wadę. Mozna je brać w jaknajmniejszych dawkach i najlepiej raz na 10 dni raz na 2 tygodnie. Skontaktuj się z lekarzem, pogadaj, zasugerj mu coś, bo lekarze tez nie zawze mają pamięć, czas, oddanie(kazdy ma problemy).
Myslę ze w twoim przypadku, bo nie wierzę, ze to tylko fobia społeczna. Ja miałem fobię społeczną zawsze od dziecka. Natomiast zainteresowania(muzyka, czytanie, działanie było). Potem nagle utraciłem wszystko i muszę budować powolutku. Proponuję tobie:
Po 1) wybór dobrego, miłego lekarza(segreguj jak możesz, nie wstydz sie chodzic po roznych) ustalaja z nim wybór, nie faszeruj się bezmyslnie prochami
2) załątw sobie psychoterapię
3) poproś o spokój psychiczny w swojej rodzinie(bez spokoju, psychoterapia nie zdziała za dużo
4) jak nawet nie masz zajęcia, pracy to wychodź na siłę gdzie się da, pomimo lęków, wyłaź do ludzi , nie alienuj się dłuzej, działaj cokolwiek\
Jak masz jeszcze jakies pytania, to z chęcia postaram sie odpisać, pozdrawiam i zycze zdrowia.
Myslę ze w twoim przypadku, bo nie wierzę, ze to tylko fobia społeczna. Ja miałem fobię społeczną zawsze od dziecka. Natomiast zainteresowania(muzyka, czytanie, działanie było). Potem nagle utraciłem wszystko i muszę budować powolutku. Proponuję tobie:
Po 1) wybór dobrego, miłego lekarza(segreguj jak możesz, nie wstydz sie chodzic po roznych) ustalaja z nim wybór, nie faszeruj się bezmyslnie prochami
2) załątw sobie psychoterapię
3) poproś o spokój psychiczny w swojej rodzinie(bez spokoju, psychoterapia nie zdziała za dużo
4) jak nawet nie masz zajęcia, pracy to wychodź na siłę gdzie się da, pomimo lęków, wyłaź do ludzi , nie alienuj się dłuzej, działaj cokolwiek\
Jak masz jeszcze jakies pytania, to z chęcia postaram sie odpisać, pozdrawiam i zycze zdrowia.