18 Sty 2012, Śro 15:06, PID: 289536
Ja również myślałem nad hospicjum, ale nie wiem czy dałbym radę. Do tego rodzaju pracy (by w ogóle być przydatnym) trzeba mocnej konstrukcji psychicznej... I też czystego altruizmu, bo dowartościowywanie się tego rodzaju zajęciem to przegięcie