20 Lis 2011, Nie 0:41, PID: 280351
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Kwi 2012, Nie 22:44 przez Bibi94.)
Hmm,sporo osób mówiło mi,że jestem wystraszona,smutna,bojąca.... ,nieobecna,dziwna..
"ona żyje w innym świecie..."-twierdzili nic o mnie nie wiedząc...
Ludzie pytali się czy dobrze się czuję,przesadnie zauważali moje dolegliwości,zwracali na to olbrzymią uwagę,bawiło ich to...Patrzyli na mnie
jak na jakieś zwierzę w cyrku...
Bardzo mnie to bolało...Co najgorsze nie mogłam kontrolować mimiki twarzy,często ogarniało mnie takie ogromne uczucie przerażenia,lęku,czasem nawet bez powodu.
Oprócz tego straszliwie skręcało mnie z bólu (nerwica żołądka) i przez to moja twarz
a raczej mimika...była właśnie taka...Miałam tego naprawdę dość,czasem tłumaczyłam ludziom dlaczego się tak zachowuję,dlaczego to wygląda właśnie tak a nie inaczej,jednak w ogóle tego nie zrozumieli..(bądź nie chcieli zrozumieć...)
Teraz trochę już mi to przeszło,jednak gdy miewam bóle żołądkowe to nadal jest mi okropnie ciężko i nie wiem jak wtedy wygląda moja twarz.Pewnie nie za dobrze...
Jednak i tak już jest mimo wszystko lepiej.
"ona żyje w innym świecie..."-twierdzili nic o mnie nie wiedząc...
Ludzie pytali się czy dobrze się czuję,przesadnie zauważali moje dolegliwości,zwracali na to olbrzymią uwagę,bawiło ich to...Patrzyli na mnie
jak na jakieś zwierzę w cyrku...
Bardzo mnie to bolało...Co najgorsze nie mogłam kontrolować mimiki twarzy,często ogarniało mnie takie ogromne uczucie przerażenia,lęku,czasem nawet bez powodu.
Oprócz tego straszliwie skręcało mnie z bólu (nerwica żołądka) i przez to moja twarz
a raczej mimika...była właśnie taka...Miałam tego naprawdę dość,czasem tłumaczyłam ludziom dlaczego się tak zachowuję,dlaczego to wygląda właśnie tak a nie inaczej,jednak w ogóle tego nie zrozumieli..(bądź nie chcieli zrozumieć...)
Teraz trochę już mi to przeszło,jednak gdy miewam bóle żołądkowe to nadal jest mi okropnie ciężko i nie wiem jak wtedy wygląda moja twarz.Pewnie nie za dobrze...
Jednak i tak już jest mimo wszystko lepiej.