01 Gru 2012, Sob 5:26, PID: 328282
Ja siedząc na wykładach miałam zawsze smutną minę. Natomiast idąc przez miasto, muszę się kontrolować, bo mina robi mi się chyba trochę groźna... Nie wiem sama, ale jakoś tak mi się wydaje, że mięśnie twarzy mam wtedy trochę spięte z nerwów... i staram się wyluzować