08 Lut 2013, Pią 15:25, PID: 338256
Ludzie się podjudzać zaczęli i zawiśliśmy w afekcie, stąd głębokie egzaltacje są normą albo bladość jakby wyprzeć się emocji, których nie rozumiesz, gdy kolejny raz dostajesz łomot, bo nie nadążasz za normą... Czyli czekamy na wiosnę ludów?