03 Kwi 2008, Czw 18:22, PID: 18230
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Kwi 2008, Czw 18:31 przez Sosen.)
Wtf: Masz racje. Bardzo ciekawy artykuł. Coś podobnego do tego co ostatnio czytałem w poradniku. To co czujemy zależy od tego co myślimy. Nie ma uczucia bez myśli. Najpierw jest myśl(z której albo zdajemy sobie sprawę, albo nie), a później reakcja emocjonalna czyli uczucie. Ostatnio nie mogę sobie poradzić z moimi uczuciami. Czasami lęk się nasila ale wtedy staram się zrozumieć jakie myśli do tego doprowadziły. Pomaga w tym medytacja(np. 2 godziny temu). Nie dość, że nie mogłem się uspokoić(myśli mi szalały) to na dodatek czułem niepokój. 20 min i jest looz. Oczywiście nie zawsze to pomaga. Ale dobre i to.