26 Cze 2011, Nie 10:28, PID: 259442
Jakież to jest aktualne. I w czwartek i wczoraj byłem na baletach (z ludźmi zdrowymi społecznie) i stwierdzam po raz kolejny że ja się nie nadaję do społeczeństwa, do ludzi itd. No juz nawet po wódce jestem dziwny. Jeszcze jakby tego było mało, to jak się ugadałem ze znajomymi w centrum to dostałem nagle takiego napadu paniki że tylko świadomość że to urojone uratowała mnie i utwierdziła w świadomości że muszę odwiedzić lekarza. Jeszcze kur... oparzyłem się zapiekanką po pijaku :-) Ale póki co trzyma mnie jeszcze alkohol i przez najbliższe parę godzin wszystko mam w dup*e :-)