23 Cze 2011, Czw 16:39, PID: 259185
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Cze 2011, Czw 16:42 przez BlankAvatar.)
nie wiemy, co ci siedzi w glowie i dlaczego czujesz, ze sie narzucasz.
zgaduje, ze nie lubisz byc w jakikolwiek sposob zalezna od innych. Uzywasz perfekcjonistycznych standardow wobec siebie, wiec nie lubisz 'odslaniac sie na cios' (np. ze ktos by odmowil).
Twoje kruche, 'idealne ja' nie zniosloby 'porazki'. Wyobrazasz sobie jak dana sytuacja powinna wygladac i zdajac sobie sprawe, ze moze pojsc gorzej (inaczej niz idealnie) wolisz unikac.
inna teoria, to niska samoocena: czujesz sie 'niegodna' by zajmowac czyjs czas. Ciezko ci wyobrazic sobie, ze ktokolwiek moglby chciec umowic sie z toba. Z gory zakladajac bolesna kleske - wolisz unikac
i tyle z teorii. Nie znamy twojego wewnetrznego dialogu. Nie wiemy, co dokladnie myslisz, gdy chcesz kogos zaprosic.
zgaduje, ze nie lubisz byc w jakikolwiek sposob zalezna od innych. Uzywasz perfekcjonistycznych standardow wobec siebie, wiec nie lubisz 'odslaniac sie na cios' (np. ze ktos by odmowil).
Twoje kruche, 'idealne ja' nie zniosloby 'porazki'. Wyobrazasz sobie jak dana sytuacja powinna wygladac i zdajac sobie sprawe, ze moze pojsc gorzej (inaczej niz idealnie) wolisz unikac.
inna teoria, to niska samoocena: czujesz sie 'niegodna' by zajmowac czyjs czas. Ciezko ci wyobrazic sobie, ze ktokolwiek moglby chciec umowic sie z toba. Z gory zakladajac bolesna kleske - wolisz unikac
i tyle z teorii. Nie znamy twojego wewnetrznego dialogu. Nie wiemy, co dokladnie myslisz, gdy chcesz kogos zaprosic.