01 Lip 2011, Pią 3:07, PID: 260310
witaj na forum Buzzlin :-D
więc "dasz radę" hehehe, żartuje
Zacznę od tego, że skoro bierzesz ślub to spotkasz na nim ludzi którzy już Ciebie widzieli wcześniej.
Wiedzą jak wyglądasz, jak reagujesz więc nic nie jest w stanie ich zaskoczyć. Pomyśl że przy tobie będzie twój kochający mąż, który akceptuje cię dokładnie taką jaka jesteś. W końcu nie będziesz dawać publicznej przemowy tylko dobrze się bawić. Skup się na mężu i swoich uczuciach, nie innych. To twoje święto nie ich!
Rozwiązania fobi raczej nie znajdzie się na tydzień przed ślubem. Nie za bardzo można się też naćpać środkami uspokajającymi bo uśniesz na stole :-)
Szczerze: są jeszcze 2 miesiące, może odwiedź lekarza i weź mocne antydepresanty. Cudu na wisłą nie będzie ale na pewno będzie lźej to przetrwać. Pogadaj szczerze czy nie znalazło by się coś antylękowego na te okazje, co nie zwali cię z nóg.
życze szampańskiej zabawy bez ucieczki przez okienko w toalecie mt096
więc "dasz radę" hehehe, żartuje
Zacznę od tego, że skoro bierzesz ślub to spotkasz na nim ludzi którzy już Ciebie widzieli wcześniej.
Wiedzą jak wyglądasz, jak reagujesz więc nic nie jest w stanie ich zaskoczyć. Pomyśl że przy tobie będzie twój kochający mąż, który akceptuje cię dokładnie taką jaka jesteś. W końcu nie będziesz dawać publicznej przemowy tylko dobrze się bawić. Skup się na mężu i swoich uczuciach, nie innych. To twoje święto nie ich!
Rozwiązania fobi raczej nie znajdzie się na tydzień przed ślubem. Nie za bardzo można się też naćpać środkami uspokajającymi bo uśniesz na stole :-)
Szczerze: są jeszcze 2 miesiące, może odwiedź lekarza i weź mocne antydepresanty. Cudu na wisłą nie będzie ale na pewno będzie lźej to przetrwać. Pogadaj szczerze czy nie znalazło by się coś antylękowego na te okazje, co nie zwali cię z nóg.
życze szampańskiej zabawy bez ucieczki przez okienko w toalecie mt096