09 Kwi 2013, Wto 15:45, PID: 346411
Hollowy napisał(a):Oczywiście, jak zwykle, przebrnęłam w jednym kawałku przez rozmowę telefoniczną i po raz nie wiem który w życiu wyrzucam sobie w duchu moją nieporadność i odkładanie każdej pierdoły na ostatnią chwilę...Następnym razem już będzie lepiej, bo z każdą próbą zdobywasz doświadczenie na przyszłość. Poza tym pomyśl sobie jak byś się czuła jak byś nie zadzwoniła tam Czy rozmowa szła gładko, czy nie najważniejsze, że załatwiłaś to co miałaś załatwić i to się liczy k: