11 Paź 2011, Wto 15:32, PID: 275063
no ja to w sumie mialem taki okres ale bez rewalacji..
kupilem rower i staralem sie jak najczesciej wychodzic na nim jezdzic... jechac jak najdalej od ludzi itp itd...
az w koncu mialem potem problem zeby nie jezdzic...
teraz pogoda sie zepsula wiec wychodze tylko do szkoly bo jeszcze mnie nie wywalili (ale to kwestia max do konca semestru)
kupilem rower i staralem sie jak najczesciej wychodzic na nim jezdzic... jechac jak najdalej od ludzi itp itd...
az w koncu mialem potem problem zeby nie jezdzic...
teraz pogoda sie zepsula wiec wychodze tylko do szkoly bo jeszcze mnie nie wywalili (ale to kwestia max do konca semestru)