21 Sie 2011, Nie 22:33, PID: 268316
rewolucjonista napisał(a):Mi się wydaje że obie te definicje należy wziąc pod uwagę. Wiecie w ogóle skąd się wzięła idea, żeby załozyć taki temat? Słyszałem kiedyś, że Kościół może unieważnić małzeństwo, gdy na przykład jedno z małżonków zatai przed slubem chorobę psychiczną. I tak sobie myślę, że jakbym "zapomniał" powiedzieć przyszłej żonie, że mam FS (czy tam miałem) to będzie to oszustwo?
Fobia to nie choroba psychiczna, wiem to od lekarza-a więc nie może być powodem unieważnienia małżeństwa. Ale, czy brak szczerości wobec ukochanej osoby dobrze wróży na wspólną pszyszłość ?