23 Sie 2011, Wto 15:20, PID: 268577
Dlaczego uważam, że to nerwica? Trochę się już leczę i spotkałem się z takimi przypadkami. To, że piwo pomaga, świadczyłoby raczej o jego wpływie na nerwy, nie na trawienie (jasne, że mogę się mylić).
Oficjalnie AFAIK powinieneś zrobić kurs do gastrologa, żeby wykluczyć zaburzenia układu trawiennego, a dalej z dużym prawdopodobieństwem on Cie skieruje do leczenia tych objawów pod kątem psychicznym. Dlaczego tak ostrożnie podchodzę do leczenia lekami psychotropowymi? Ponieważ obecnie różne prozaki przepisuje się jak Aspirynę na każdą niemal dolegliwość. Ale to jest tylko moje osobiste zdanie.
Musisz sobie to już sam ocenić, czy problem jest na tyle poważny, że należy brać leki psychotropowe.
Ale nie odpisałeś o tych ziołach nic. Jeśli jakieś delikatne ziółka na trawienie i nerwy pomogą, to można by sobie oszczędzić tych mocniejszych leków.
Oficjalnie AFAIK powinieneś zrobić kurs do gastrologa, żeby wykluczyć zaburzenia układu trawiennego, a dalej z dużym prawdopodobieństwem on Cie skieruje do leczenia tych objawów pod kątem psychicznym. Dlaczego tak ostrożnie podchodzę do leczenia lekami psychotropowymi? Ponieważ obecnie różne prozaki przepisuje się jak Aspirynę na każdą niemal dolegliwość. Ale to jest tylko moje osobiste zdanie.
Musisz sobie to już sam ocenić, czy problem jest na tyle poważny, że należy brać leki psychotropowe.
Ale nie odpisałeś o tych ziołach nic. Jeśli jakieś delikatne ziółka na trawienie i nerwy pomogą, to można by sobie oszczędzić tych mocniejszych leków.