11 Sty 2012, Śro 19:28, PID: 288558
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Sty 2012, Śro 20:04 przez mehow.)
jedni biologicznie mogą być predestynowani do większej nerwowości (pewne obszary w mózgu są aktywne ponad normę) do tego jeśli w dzieciństwie czy we wczesnej młodości doznawali wielu traumatycznych przeżyć, to niekoniecznie muszą być kiepscy, tylko splot niekorzystnych przypadków do tego doprowadził.
szyszka,
chyba liczysz na frajera który da Ci prezent za 500 zł dość fajnie się czyta ten komix (wulgaryzmy przyciągają i mentorski ton), ale z wieloma rzeczami się nie zgadzam zdecydowanie.
np z tym samcem alfa - ile było takich samców w stadzie? z 5 procent? można być szczęśliwym samcem beta tak mi się wydaje. i oni wcale nie są wyautowani. i co to za koncepcja trzeciej grupy mężczyzn - dzieciaka? z d*py chyba sobie ją wyjął.
poza tym z. aspergera, depresja, fobia społeczna to są choroby.
co do tego żeby znaleźć dobrą pracę, nie siedzieć na necie za dużo to truizmy.
szyszka,
chyba liczysz na frajera który da Ci prezent za 500 zł dość fajnie się czyta ten komix (wulgaryzmy przyciągają i mentorski ton), ale z wieloma rzeczami się nie zgadzam zdecydowanie.
np z tym samcem alfa - ile było takich samców w stadzie? z 5 procent? można być szczęśliwym samcem beta tak mi się wydaje. i oni wcale nie są wyautowani. i co to za koncepcja trzeciej grupy mężczyzn - dzieciaka? z d*py chyba sobie ją wyjął.
poza tym z. aspergera, depresja, fobia społeczna to są choroby.
co do tego żeby znaleźć dobrą pracę, nie siedzieć na necie za dużo to truizmy.