10 Paź 2012, Śro 18:25, PID: 319883
Ze względu na złożoność naszych relacji, staram się ograniczać informacje do niezbędnego minimum - no bo po co Wam historia naszej znajomości?
Nie powiedziałam, że interesuje mnie tylko jako kolega.
Nie chcę mu zrobić krzywdy, zmuszając do czegokolwiek, czy przypierając do muru. Jeśli miałby być tylko kolegą, to - wybaczcie szczerość - uznałabym, że coś go ugryzło i wzruszyłabym ramionami. Ale nie.
Ponieważ jesteś nieśmiały, machinalnie szukasz potwierdzeń w mojej wypowiedzi jako wypowiedzi przykładowej dziewczyny, że startujesz na z góry przegranej pozycji albo że masz mniejsze szanse. Ja staram się być na maksa szczera, bo to co ja myślę jest, jak mi się zdaje, sposobem na poznanie punktu widzenia dziewczyny, którego chyba jeszcze nie mieliście za bardzo okazji poznać - więc staram się nakreślić sytuację w wyraźnych kolorach.
Naprawdę, nie chciałam, żeby tak to zabrzmiało
Nie powiedziałam, że interesuje mnie tylko jako kolega.
Nie chcę mu zrobić krzywdy, zmuszając do czegokolwiek, czy przypierając do muru. Jeśli miałby być tylko kolegą, to - wybaczcie szczerość - uznałabym, że coś go ugryzło i wzruszyłabym ramionami. Ale nie.
Ponieważ jesteś nieśmiały, machinalnie szukasz potwierdzeń w mojej wypowiedzi jako wypowiedzi przykładowej dziewczyny, że startujesz na z góry przegranej pozycji albo że masz mniejsze szanse. Ja staram się być na maksa szczera, bo to co ja myślę jest, jak mi się zdaje, sposobem na poznanie punktu widzenia dziewczyny, którego chyba jeszcze nie mieliście za bardzo okazji poznać - więc staram się nakreślić sytuację w wyraźnych kolorach.
Naprawdę, nie chciałam, żeby tak to zabrzmiało