14 Gru 2011, Śro 2:37, PID: 283516
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Sty 2012, Nie 22:56 przez anikk.)
Nemezjo, a Ty się niczym już nie chwalisz?
Kontynuuję swoją numerację, jak po 200 numerkach nie będę "wyleczona", to się wkurzę
6. zaproponowałam koledze wspólne chodzenie na dyżury
7. próbowałam odnowić kontakt z koleżanką - bez skutku niestety
8. odmówiłam zakupu przy kasie, bo cena była inna niż myślałam. I mój sukces - wcale mnie to nie zdenerwowało, a to chyba przez to, że dodałam, że nie zauważyłam dobrej ceny i przepraszam /bo babka uparcie gadała, że przecież jest dobra cena napisana, jakbym jej wmawiała, że nie ma / Dodałam, że nie zaprzeczam, że jest dobra cena, ale ja jej nie widziałam i nie chcę kupić, ha! Jak bym w milczeniu odeszła, to pewnie bym się zadręczała.
9. odebrałam telefon
10. wykonałam telefon
11. rozmieniłam dziewczynie pieniądze, co wiązało się z szukaniem
12. podeszłam do recepcjonistki w drogim hotelu
Kontynuuję swoją numerację, jak po 200 numerkach nie będę "wyleczona", to się wkurzę
6. zaproponowałam koledze wspólne chodzenie na dyżury
7. próbowałam odnowić kontakt z koleżanką - bez skutku niestety
8. odmówiłam zakupu przy kasie, bo cena była inna niż myślałam. I mój sukces - wcale mnie to nie zdenerwowało, a to chyba przez to, że dodałam, że nie zauważyłam dobrej ceny i przepraszam /bo babka uparcie gadała, że przecież jest dobra cena napisana, jakbym jej wmawiała, że nie ma / Dodałam, że nie zaprzeczam, że jest dobra cena, ale ja jej nie widziałam i nie chcę kupić, ha! Jak bym w milczeniu odeszła, to pewnie bym się zadręczała.
9. odebrałam telefon
10. wykonałam telefon
11. rozmieniłam dziewczynie pieniądze, co wiązało się z szukaniem
12. podeszłam do recepcjonistki w drogim hotelu