07 Gru 2013, Sob 23:02, PID: 372566
Witajcie , jestem tu nowa mam 19 lat i mój koszmar zaczął się 2 lata temu... wcześniej w 1 lo uczęszczałam do koła teatralnego, na scenie oglądało mnie ok 600-800 osób i nie było to dla mnie problemem a czystą przyjemnością korzystałam w pełni z życia, byłam szczęśliwa aż zachorowałam na wirus, który bardzo intensywnie zaatakował mój organizm, do dziś odczuwam jego efekty i przez to nie mogę czuć się swobodnie wśród ludzi, teraz moje życie to zamykanie się w domu, absolutny brak życia towarzyskiego, problemy z rodziną, z narzeczonym z znalezieniem pracy, ogólnie nawet swobodnie nie mogę wyjść do parku na spacer... nie wiem co robić już mam od tego nerwicę, silne ataki paniki, agresji jest coraz to gorzej nie mam już ani pomysłu ani nadziei na "lepsze jutro"