12 Wrz 2015, Sob 19:15, PID: 470986
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Wrz 2015, Sob 19:15 przez introvertic.)
Dzisiaj wydawałem jako wolontariusz pakiety startowe do jutrzejszego maratonu. Chyba z 60 osób się przewinęło przez moje stanowisko
Bardzo fajna atmosfera, większość to nawet młodsze ode mnie osoby, a robota po kilku chwilach jak już się załapie o co chodzi nie była taka ciężka.
Po jakimś czasie to już na autopilocie się robi i nawet nie ma czasu na patrzenie, czy aby ktoś się krzywo nie popatrzył
Dobrze też, że nie trzeba u nas wysyłać CV, tylko wystarczy przez internet zgłosić chęć wzięcia udziału, bo wiem że hamuje to trochę osób, które też nie bardzo by miały co tam wpisać.
Generalnie ostatnio zrobiłem postępy, z góry nie zakładam już negatywnej reakcji ludzi, ale muszę się jeszcze uodpornić na negatywne reakcje innych, tak by znowu nie zasypywać się negatywnymi myślami.
Bardzo fajna atmosfera, większość to nawet młodsze ode mnie osoby, a robota po kilku chwilach jak już się załapie o co chodzi nie była taka ciężka.
Po jakimś czasie to już na autopilocie się robi i nawet nie ma czasu na patrzenie, czy aby ktoś się krzywo nie popatrzył
Dobrze też, że nie trzeba u nas wysyłać CV, tylko wystarczy przez internet zgłosić chęć wzięcia udziału, bo wiem że hamuje to trochę osób, które też nie bardzo by miały co tam wpisać.
Generalnie ostatnio zrobiłem postępy, z góry nie zakładam już negatywnej reakcji ludzi, ale muszę się jeszcze uodpornić na negatywne reakcje innych, tak by znowu nie zasypywać się negatywnymi myślami.