11 Gru 2011, Nie 14:41, PID: 282926
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Gru 2011, Nie 14:41 przez nord.)
W moim przypadku jest to napewno kwestia nastawienia, bo jeżeli naprawdę chcę zagadać do drugiej osoby i nie będę się obawiał "porażki" że coś powiem nie taktownego lub "złym" tonem to problemu nie ma ale właśnie mam coś takiego że może obawiam się tych rzeczy i wolę nie zagadywać. Ogólnie rzecz ujmując pojawiają się u mnie pewne blokady, zależy w jakim otoczeniu jestem, czy jest w nim osoba która mi nie odpowiada itp. Chciałbym się nie przejmować tym czego jeszcze nie wiem jak się zakończy. Dlatego próbuję się nauczyć pozytywnego myślenia choć łatwo nie jest.