18 Gru 2011, Nie 19:48, PID: 284233
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Gru 2011, Nie 20:09 przez Niered.)
Nie zrobiły na mnie wrażenia posty typu 'nic nie da się zrobić, gdyż mianowicie ponieważ - otoczenie złe, a to mama, to znowu cośtam innego... mt069
(Wy i Wasze życie, czyli ta nieszczęsna piłeczka)
Bo to nic innego jak zrzekanie się odpowiedzialności za własne życie...
Wszyscy na około winni tego jacy teraz jesteście, tylko Wy nie...
Czyli co, to cały świat i całe otoczenie należy zmienić, a nie swój stosunek do niego? To powodzenia
Nie można zmienić nikogo prócz siebie.
No chyba, że się zrzekniemy odpowiedzialności, bo tak najprościej.
Ktoś kto rzeczywiście c h c e zmian, wywróci do góry nogami całą Ziemię. Nie jest tak?
Jesteście już dorosłymi i jak zakładam samodzielnie, i świadomie myślącymi ludźmi najwyższy czas wziąć los w swoje ręce.
Luke, czemu nie, wdróż taką dyrektywę :-)
Jak znajdziesz pracę, to możesz wynająć z kimś m2 na dwóch. Problem w tym, że nie szukasz takiej osoby, ani pracy... inaczej dowiedziałbyś się na przykład, że ja
może i byłbym zainteresowany na coś takiego mimo, że wolałbym ładną współlokatorkę mt047
Dostrzegam u niektórych jeszcze jeden problem oprócz braku śmiałości, niezaradności społecznej, lenistwa, fałszywej bezradności, nadmiernego pesymizmu itd.
Mianowicie uzależnienie od rodziców. Wiem, bo też to miałem.
Im szybciej [Wy i tylko Wy
] postanowicie uciąć pępowinę, tym lepiej.
(Wy i Wasze życie, czyli ta nieszczęsna piłeczka)
Bo to nic innego jak zrzekanie się odpowiedzialności za własne życie...
Wszyscy na około winni tego jacy teraz jesteście, tylko Wy nie...
Czyli co, to cały świat i całe otoczenie należy zmienić, a nie swój stosunek do niego? To powodzenia
Nie można zmienić nikogo prócz siebie.
No chyba, że się zrzekniemy odpowiedzialności, bo tak najprościej.
Ktoś kto rzeczywiście c h c e zmian, wywróci do góry nogami całą Ziemię. Nie jest tak?
Jesteście już dorosłymi i jak zakładam samodzielnie, i świadomie myślącymi ludźmi najwyższy czas wziąć los w swoje ręce.
Luke, czemu nie, wdróż taką dyrektywę :-)
Jak znajdziesz pracę, to możesz wynająć z kimś m2 na dwóch. Problem w tym, że nie szukasz takiej osoby, ani pracy... inaczej dowiedziałbyś się na przykład, że ja
może i byłbym zainteresowany na coś takiego mimo, że wolałbym ładną współlokatorkę mt047
Dostrzegam u niektórych jeszcze jeden problem oprócz braku śmiałości, niezaradności społecznej, lenistwa, fałszywej bezradności, nadmiernego pesymizmu itd.
Mianowicie uzależnienie od rodziców. Wiem, bo też to miałem.
Im szybciej [Wy i tylko Wy
] postanowicie uciąć pępowinę, tym lepiej.