01 Sty 2012, Nie 21:32, PID: 286665
tyronous napisał(a):Kupić zabawkę i wyrzucić tuż po wyjściu ze sklepu? Znudziła się?
Chodziło mi o wpadkę. Tu nie zachodzi kupno, zabawka sama wpada do koszyka Oczywiście ,że jest to uniknięcie odpowiedzialności. Jednak to w co wierzymy prowadzi do różnych wyjść np. zwolennik aborcji powie ,że skazanie dziecka na urodzenie w kiepskich warunkach ergo skazanie na życie to zbrodnia. Trudno temu rozumowaniu odmówić racji jeśli przyjmujemy ,że Boga nie ma , mamy jedno życie, liczy się tu i teraz, po śmierci jest nicość i nieświadomość. życie to zbędne ,niepotrzebne i niemające sensu cierpienie. Chociaż dużo tutaj przewidywania przyszłości. Wielu z dna wychodzi na ludzi bo są wolni od jakiejkolwiek presji. Nikt niczego od nich nie wymaga ,więc każda aktywność z ich strony jest pójściem do góry. Sytuacja odwrotna od dzieci ludzi sukcesu. Otoczenie za dużo wymaga i za dużo się spodziewa.
Jednakże skoro Boga i tak nie ma to czemu nie robić tak, jak nam wygodnie?
Dla wierzącego ważniejsze jest życie samo w sobie ,a nie jego jakość. Więc wierzący za zbrodnię traktuje każde przerwanie życia ,a oddanie po porodzie jest jedynym możliwym wyjściem bez grzechu śmiertelnego ,gdy dziecka nie chce się wychowywać. W końcu lepiej umyć ręce ,niż dokonać morderstwa.
To co napisałem dowodzi tego ,że nikt tego typu czynów nie powinien oceniać tak czy owak ,bo to jak oceniamy dane czyny zależy od tego w co wierzymy ,a nie od jakichś uniwersalnych prawd. Takowe nie istnieją. Unikanie odpowiedzialności to domena większości ludzi. Jedni unikają jej za swoje dziecko, inni za niektóre czyny ,a jeszcze inni nie czują w ogóle odpowiedzialni za to jak wygląda ich życie. W końcu to kim jesteśmy to genetyka plus to co nas spotyka.