26 Sty 2012, Czw 18:19, PID: 290457
nie za duzo, idealnie : )
w byciu konformistą nie ma nic złego, jeżeli taka postawa Ci pasuje, jeżeli nie masz problemów z przyjmowaniem czegoś ot tak- to tymbardziej jest to cos, co znacznie ułatwi życie. nonkonformiści czasami tak bardzo skupiają się na swoim buncie, ze zapominają, po co to wszystko i summa summarum wychodzą na tym gorzej niż ci, którzy sprawę przyjęli albo po prostu olali (a ile przy tym krwi sobie napsują, to wszystko ich).
super ze nie skupilas się wyłącznie na banałach, w sumie moj przyjaciel powiedzialby 'widac kto w tym związku jest facetem'. to odnosnie tej zimnej krwi i radzeniu sobie w każdej sytuacji. pewnie to ty jestes w centrum zainteresowania chlopakow, a ona cię blokuje, jak typowe dominujące przyjciolki, zazdrosne szczegolnie o plec przeciwną:] no cóż, musi miec to swoje uroki. dobrze, ze masz taką osobę.
w byciu konformistą nie ma nic złego, jeżeli taka postawa Ci pasuje, jeżeli nie masz problemów z przyjmowaniem czegoś ot tak- to tymbardziej jest to cos, co znacznie ułatwi życie. nonkonformiści czasami tak bardzo skupiają się na swoim buncie, ze zapominają, po co to wszystko i summa summarum wychodzą na tym gorzej niż ci, którzy sprawę przyjęli albo po prostu olali (a ile przy tym krwi sobie napsują, to wszystko ich).
super ze nie skupilas się wyłącznie na banałach, w sumie moj przyjaciel powiedzialby 'widac kto w tym związku jest facetem'. to odnosnie tej zimnej krwi i radzeniu sobie w każdej sytuacji. pewnie to ty jestes w centrum zainteresowania chlopakow, a ona cię blokuje, jak typowe dominujące przyjciolki, zazdrosne szczegolnie o plec przeciwną:] no cóż, musi miec to swoje uroki. dobrze, ze masz taką osobę.