11 Maj 2012, Pią 20:25, PID: 301332
Odnośnie pierwszej wypowiedzi: też miałem kiedyś takiego toksycznego kumpla, chociaż prawdę mówiąc nie była to relacja tak jednostronna, gdyż ja sobie na nim też używałem, jednak on to robił umiejętniej, bo potrafił w to wciągać osoby trzecie. Tym niemniej poprawiałem sobie samopoczucie, bo miałem dość łatwy cel do odreagowywania lęków. Kiedy nagle dostrzegłem, że mam przez niego znacznie więcej problemów i nieprzyjemności - po prostu zerwałem kontakt, zablokowałem go na komunikatorze, nie odzywam się ja do niego ani on do mnie, nawet od tamtego czasu się nie mijaliśmy. Tak jest lepiej, pozbyłem się pijawki i zdrajcy, a on używa sobie pewnie na kimś innym (i pewnie kto inny go kopnie z impetem w dupę).
Odnośnie zdrowych relacji, to chyba typowe dla osób nie tylko z FS, ale po prostu introwertycznych jest, że relacje utrzymywane na poziomie kumpelskim, znajomości itd. są niezbyt bliskie.
Odnośnie zdrowych relacji, to chyba typowe dla osób nie tylko z FS, ale po prostu introwertycznych jest, że relacje utrzymywane na poziomie kumpelskim, znajomości itd. są niezbyt bliskie.