19 Maj 2016, Czw 17:50, PID: 542926
Fearless napisał(a):Niemal od zawsze miałem takie poczucie, że nie ma na świecie człowieka, który byłby w stanie mnie zrozumieć i właściwie wszyscy napotkani jak dotychczas ludzie, w mniejszym lub większym stopniu dawali mi znać, że ich sposób postrzegania świata różni się od mojego.Jeśli szukasz osoby, która myśli dokładnie tak jak Ty to faktycznie, nie znajdziesz jej. W przyjaźni chyba nie chodzi o to, żeby mieć ten sam sposób patrzenia na świat, chociaż to oczywiście mogłoby być fajne (ale z czasem troszkę nudne ). Ważniejsze jest chyba to, żeby ten ktoś akceptował Twoją odmienność, a Ty jego, i żeby być w stanie pogodzić ze sobą istniejące różnice. Oczywiście też nie ma co dobierać sobie towarzystwa z kompletnie innej bajki, ale i nie przesadzać z oczekiwaniem stuprocentowego zrozumienia. Istotna jest sama otwartość na Twoje poglądy, ich akceptacja, próba zrozumienia (nie znaczy to od razu zgadzania się z Tobą). To stwarza odpowiednie pole dla swobodnej wymiany myśli.