16 Cze 2013, Nie 23:58, PID: 354764
Ja lubię sobie wypić herbatkę z dziurawca, działa antydepresyjnie.
Raz przesadziłam z dziurawcem (brałam jednocześnie SSRI) i dostałam ataku totalnej głupawki i nieopanowanego śmiechu podczas zajęć z emisji głosu na akademii muzycznej.
Dostałam pseudonim "Śmieszka..." (taa, bardzo prawdziwy -.-)
Raz przesadziłam z dziurawcem (brałam jednocześnie SSRI) i dostałam ataku totalnej głupawki i nieopanowanego śmiechu podczas zajęć z emisji głosu na akademii muzycznej.
Dostałam pseudonim "Śmieszka..." (taa, bardzo prawdziwy -.-)