25 Mar 2012, Nie 9:45, PID: 296026
Nie. Raz tylko, kiedy już dowiedział się kim jestem, podszedł do mnie w szatni i się przedstawił. Nie spodziewałam się tego, stałam jak kołek z rozdziawioną buzią i nie wiedziałam, co powiedzieć. On też się chyba wtedy speszył, bo zaraz poszedł w swoją stronę i nawet nic nie powiedział.