25 Mar 2012, Nie 23:03, PID: 296201
Szczerze mówiać, mnie też takie poweidziane wprost "podobasz mi sie", zalatuje jakąś podstawówka i pytaniem "czy chcesz ze mna chodzić".
Ale nie twierdze, ze nie masz racji, bo tego typu rozmowy znam tylko z TV tudzież książek - i tkaie proste stwierdzenia wszędzie tam nie pojawiaja sie raczej w normalnych sytuacjach i nie wupowiadaja ich "normalni" , smiali i wygadani ludzie, tylko takie ciapy...
A tak serio - no pewnie, ze kiedyś i tak musi paść to "podobasz mi sie, bardzo cie lubię, kocham cie na zabój!". Tylko czy to, co opisuej autorka to juz dobry moment? Nie wiem. W sumie, moze warto zaryzykować? Zwłąszcza przez GG, czy inny środek niebezpośredniej komunikacji na odległość
Ale nie twierdze, ze nie masz racji, bo tego typu rozmowy znam tylko z TV tudzież książek - i tkaie proste stwierdzenia wszędzie tam nie pojawiaja sie raczej w normalnych sytuacjach i nie wupowiadaja ich "normalni" , smiali i wygadani ludzie, tylko takie ciapy...
A tak serio - no pewnie, ze kiedyś i tak musi paść to "podobasz mi sie, bardzo cie lubię, kocham cie na zabój!". Tylko czy to, co opisuej autorka to juz dobry moment? Nie wiem. W sumie, moze warto zaryzykować? Zwłąszcza przez GG, czy inny środek niebezpośredniej komunikacji na odległość