26 Mar 2012, Pon 16:11, PID: 296310
,,Nie poznaje już się przez gg ani sms."
Masz świętą rację. Ale dla kogoś nieśmiałego, który pierwszy raz w życiu zauroczył się do tego stopnia, każda forma nawiązania znajomości z daną osobą, a raczej próba nawiązania znajomości, wydaje się jakimś wyjściem. Tonący brzytwy się chwyta.
Dziękuję za wszystkie rady, te bardziej, lub mniej, w moim mniemaniu, sensowne, ale myślę, że na razie nie jestem w stanie się przełamać. Poczekam, pomyślę, zobaczymy. Jeśli ma coś z tego być, to będzie.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję :aww:
Masz świętą rację. Ale dla kogoś nieśmiałego, który pierwszy raz w życiu zauroczył się do tego stopnia, każda forma nawiązania znajomości z daną osobą, a raczej próba nawiązania znajomości, wydaje się jakimś wyjściem. Tonący brzytwy się chwyta.
Dziękuję za wszystkie rady, te bardziej, lub mniej, w moim mniemaniu, sensowne, ale myślę, że na razie nie jestem w stanie się przełamać. Poczekam, pomyślę, zobaczymy. Jeśli ma coś z tego być, to będzie.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję :aww: