14 Sty 2015, Śro 18:44, PID: 429810
Myślę (czysto teoretycznie), że posiadanie partnerki mogłoby u mnie znacznie wpłynąć na zmniejszenie fobii. Oczywiście nie znikłaby od razu, ale na pewno miałbym więcej siły by z nią walczyć, większą motywację, miałbym jakieś perspektywy, marzenia, plany na przyszłość, a przede wszystkim, miałbym dla kogo walczyć... Tak, dla mnie samego to zbyt mała motywacja. Dla ukochanej osoby miałbym siłę by coś z sobą zrobić, poza tym wiedziałbym, że coś znaczę, że jestem komuś potrzebny, że komuś na mnie zależy... No, ale to się nigdy nie stanie, bo kto by chciał zakompleksioną, wiecznie niezdecydowaną, bojącą się własnego cienia ofiarę losu z zerowym poczuciem własnej wartości. Kwadratura koła.