02 Kwi 2017, Nie 20:53, PID: 625133
szara napisał(a):miałam pierwszego chłopaka i on na koniec spotkania pytał, czy może mnie pocałować, na co zawsze odpowiadałam "nie". Jakby ukradł mi pocałunek bez pytania to by mu się udałoDziękuję, że to napisałaś, bo to jest właśnie mój główny problem. Odróżnić "'nie', które oznacza 'nie'" od "'nie', które oznacza 'tak'".
Gdybym miał jakiś ideał dziewczyny, to byłaby to właśnie taka, która mówi wprost, o co jej chodzi, bez bawienia się w jakieś gierki.
Nigdy nie rozumiałem przenośni, aluzji i "dawania znaków". Niektóre dziewczyny pytały mnie, czemu nic nie robiłem, kiedy one dawały znaki. Bo nie widziałem żadnych znaków!
Ta kwestia dotyczy u mnie i mężczyzn i kobiet. Niektórzy także zwracają mi uwagę, że nie mam wyczucia chwili, tzn. nigdy nie robię niczego "w odpowiednim momencie" a także że nie umiem tworzyć nastroju.
Mam ogromny problem z komunikacją pozawerbalną. Na ogół zdaję sobie sprawę, że ktoś robił jakieś aluzje dopiero, kiedy jest po wszystkim.
Kiedyś myślałem, że mam autyzm albo syndrom Aspergera, bo oni mają dokładnie taki objaw, tzn. rozumieją wszystko dosłownie. Ale nie mam.
Chciałbym, żeby istniał jakiś podręcznik, z którego można się tego nauczyć.