23 Cze 2012, Sob 18:35, PID: 305616
Tośka napisał(a):Ja wręcz przeciwnie, mam szybkie tempo marszu i szłam tuż za naszym prowadzącym, jak jakaś przodowniczka.To ja jeszcze lepiej, często przed prowadzącym - jak zawsze nadgorliwa :]
Dla mnie na praktykach terenowych najgorsze było nocowanie i znalezienie sobie kogoś do pokoju, i to jak najmniejszego pokoju