04 Lip 2008, Pią 3:30, PID: 38757
Leniwy, hmmm, no byc moze kiedys, teraz juz nie.
Lubie cos robic, tylko bez nawalu obowiazkow, jesli nie zrobie czeogs konstruktywnego danego dnia co zajeloby mi kilka godzin, to czuje sie jakis niespelniony.
Jak juz sie do czegos przyloze, przez te pare godzin, to pozniej bardziej sie ciesze z czasu jaki przeznaczam na odpoczynek.
Lubie cos robic, tylko bez nawalu obowiazkow, jesli nie zrobie czeogs konstruktywnego danego dnia co zajeloby mi kilka godzin, to czuje sie jakis niespelniony.
Jak juz sie do czegos przyloze, przez te pare godzin, to pozniej bardziej sie ciesze z czasu jaki przeznaczam na odpoczynek.