19 Wrz 2013, Czw 21:01, PID: 364344
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Wrz 2013, Czw 21:06 przez Avalain.)
A niestety, w dzisiejszych czasach, to walka z wiatrakami.
Dziwię się tylko jak mało osób szanuje samych siebie. Ulega presji otoczenia, i nie zastanawia się nad własnymi uczuciami polegając jedynie na instynkcie. Jak prymitywne zwierzęta. W ten sposób wiele osób nie dozna prawdziwego uczucia miłości i spełnienia. Brakuje tutaj wspólnego szacunku i zrozumienia. A później takie zdziwione miny, że małżeństwo się nie układa. Wygląd przemija.
Możliwe, że nie każdemu na tym zależy, możliwe, że nie wszyscy się tym przejmują.
Liczy się chęć zaspokojenia podniecenia i hulaj duszo! Coco Jumbo i do przodu.
Drażni mnie tylko, że wiele osób uważa takie frywolne zachowanie za standard i wstydzi się swojej odmienności, bądź też sama/sam stara się podporządkować aby nie odbiegać od reguły.
Ugina się przed presją, bądź też alienuje się od społeczeństwa nie mogąc sprostać wymaganiom.
Dziwię się tylko jak mało osób szanuje samych siebie. Ulega presji otoczenia, i nie zastanawia się nad własnymi uczuciami polegając jedynie na instynkcie. Jak prymitywne zwierzęta. W ten sposób wiele osób nie dozna prawdziwego uczucia miłości i spełnienia. Brakuje tutaj wspólnego szacunku i zrozumienia. A później takie zdziwione miny, że małżeństwo się nie układa. Wygląd przemija.
Możliwe, że nie każdemu na tym zależy, możliwe, że nie wszyscy się tym przejmują.
Liczy się chęć zaspokojenia podniecenia i hulaj duszo! Coco Jumbo i do przodu.
Drażni mnie tylko, że wiele osób uważa takie frywolne zachowanie za standard i wstydzi się swojej odmienności, bądź też sama/sam stara się podporządkować aby nie odbiegać od reguły.
Ugina się przed presją, bądź też alienuje się od społeczeństwa nie mogąc sprostać wymaganiom.