29 Kwi 2013, Pon 11:52, PID: 348943
tifa napisał(a):Wybaczam Wesoly Chciałam tylko powiedzieć, że pewnie zachowania w człowieku tkwią i tkwić będą, czy się nam to podoba, czy nie. Fobik, czy "ex-fobik" już nie stanie się duszą towarzystwa albo człowiekiem wielkiego sukcesu. I tyle. I myślę, że lepiej się z tym po prostu pogodzić, odnaleźć w sobie inne pozytywne cechy do rozwijania i żyć w ten sposób, niż dążyć do pozbycia się integralnej części siebie tak naprawdę.
A ja myślę, że to wszystko zależy od tego prawdziwego charakteru człowieka. Można się nauczyć myśleć, czuć i działać inaczej; czyli racjonalnie, pozytywnie i w zgodzie ze sobą.
Dla mnie fobia (i różne zniekształcenia poznawcze) jest zwykłą trucizną, która nigdy w organizmie nie powinna się znaleźć i z której można się oczyścić i o niej zapomnieć