07 Maj 2013, Wto 17:30, PID: 349842
byłem przygotowany na jakieś 100% negatywnych odpowiedźi ze strony kobiet, bo przecież...
... zasady atrakcyjności płci są raczej powszechnie znane niby nie 100 % (choć wyjątek zapewne na pocieszenie), ciekaw byłem, czy któraś z was odważy się to uargumentować tak szczerze, jak uno88 ..bez gadania o zobaczeniu w takim facecie siebie etc. etc. (no offence tifa! na pewno wiesz, co mam na myśli..)
nie wiedziałem, że zrobi się z tego taki ostry bajzel
ed. mam nadzieje, że nie dolałem oliwy do ognia
tifa napisał(a):Wieczór taki ładny, a tu się obrzucają o jakąś głupotę... ech, ludzie
uno88 napisał(a):No, ja chciałam ująć to delikatniej, ale właściwie to wniosek mi się nasunął ten sam... I owszem, też chce mi się rzygać na brutalne prawa natury. Samą mnie czasem mierzi, gdy zdam sobie sprawę, że i ja wcale nie jestem ponad nimi.tifa napisał(a):Jakie macie pomysły na wnioski?W interesie kobiet leży wiązanie się z mężczyzną jak najbardziej pewnym, stabilnym, zdrowym pod każdym względem, więc nie chcą mieć do czynienia z "wybrakowanymi egzemplarzami" i wolą takich skreślać z miejsca. Mężczyźni nie godzą się łatwo na etykietkę "wybrakowany egzemplarz", wolą wierzyć, że wszystko jest do naprawy. Czysta biologia, aż rzygać się chce.
... zasady atrakcyjności płci są raczej powszechnie znane niby nie 100 % (choć wyjątek zapewne na pocieszenie), ciekaw byłem, czy któraś z was odważy się to uargumentować tak szczerze, jak uno88 ..bez gadania o zobaczeniu w takim facecie siebie etc. etc. (no offence tifa! na pewno wiesz, co mam na myśli..)
nie wiedziałem, że zrobi się z tego taki ostry bajzel
ed. mam nadzieje, że nie dolałem oliwy do ognia