07 Lis 2012, Śro 16:00, PID: 323995
Zas - Zauważyłem, że ta historia w wielu cRPG'ach polega właśnie na ratowaniu jakiejś krainy, królestwa, lub w przypadku Mass Effect nawet całego wszechświata przed istotami typu smoki, demony itp.
Myślę, że najważniejszy jest sposób poprowadzenia takiej historii, która mimo tego, że prawie nigdy nie bywa oryginalna to potrafi wciągnąć. Tylko, że rzadko zdarzają się takie tytuły.
Co do Wiedźmina, nie przeszedłem co prawda do końca ani W1 ani W2, ale to rzeczywiście gry wybitne. Humor, dialogi i klimat (zwłaszcza w W1 w Podgrodziu) jak dla mnie miażdżą wszystkie współczesne cRPG. Nawet Skyrim mi sie tak nie podobał ja Wiedźmin 2. Właściwie, Skyrim w ogóle mi się nie spodobał . Widocznie mam uraz do tego "przynieś-wynieś", a w Skyrimie jest mnóstwo takiego latania w tą i z powrotem .
Myślę, że najważniejszy jest sposób poprowadzenia takiej historii, która mimo tego, że prawie nigdy nie bywa oryginalna to potrafi wciągnąć. Tylko, że rzadko zdarzają się takie tytuły.
Co do Wiedźmina, nie przeszedłem co prawda do końca ani W1 ani W2, ale to rzeczywiście gry wybitne. Humor, dialogi i klimat (zwłaszcza w W1 w Podgrodziu) jak dla mnie miażdżą wszystkie współczesne cRPG. Nawet Skyrim mi sie tak nie podobał ja Wiedźmin 2. Właściwie, Skyrim w ogóle mi się nie spodobał . Widocznie mam uraz do tego "przynieś-wynieś", a w Skyrimie jest mnóstwo takiego latania w tą i z powrotem .